Dom już ocieplony, od jakiegoś czasu. Ale nie było okazji wrzucić zdjęć:)
No i najważniejsze, mamy już cieplutko w domu, bo w zeszłym tygodniu został zamontowany i uruchomiony piec. Aż miło się wchodzi. Jedyne co mi bardzo przeszkadza, to duże stray ciepłka - które ucieka garażem. Musimy jakoś zabezieczyć przejście z wiatrołapu do garażu.
W tym roku rozpoczną się jeszcze prace w łazienkach.
A pany na przyszły rok to: kostka, kuchnia, podłogi w domu i jak dobrze pójdzie to na przełomie sierpnia i września zamieszkamy już w NASZYM DOMU!
Schody:)
Stopnie marmur breccia , podstopnie konglomerat crystal white,
co ciekawe- wcale nie byłam przekonana do marmurowych schodów, byłam bardzo uparta i namawiałam męża na drewno:) Cóż, jednak i chłop ma czasami racje! Podobają mi się bardzo. Koszty wyszły jednakowe jak przy schodach drewnianych, więc nawet nie było nad czym się zastanawiać.
mamy także już większość rzeczy do łazienek- płtyki, umywalki, wc, bidet, wanne oraz prysznic i szafki do dolnej łazienki.
Musimy dokupić lustra, baterie, oraz szafki na zamówienie do górnej łazienki.
Podczas poszukiwań dobrego glazurnika (w sumie zastanawiamy się między dwoma opcjami na chwilę obecną), mąż powoli zajął się ociepleniem domku przed zimą- podobno to niezwykle ważne, aby z tynkami było wszystko ok. Prawdopodonnie przed zimą zamontujemy również piec, aby może było w jako-takim komforcie przeprowadzać prace w środku budynku
stały bywalec
